Dorota...
Trzydziesto- kilku latka.
Matka wspaniałej czwóreczki...
Żona wspaniałego męża...
Kochająca fotografię...
Kochająca ( nie mylić z potrafiąca) uwieczniać na zdjęciach swoje i nie tylko pociechy, zwierzęta, naturę...wszystko co popadnie...
Jednym słowem fotoholiczka...
Dlaczego Rodzynkowa?- od jedynego syna zwanego Rodzynkiem...
KOCHAM GO! A moja sister oddała swojego labusia musiała syf w domu taki robił a i szkoda psa bo w bloku mama moja nie chciała go a mogła bo przecie ogrod wielki...ech TEo go pokochał... ale poszedł w dobre rece wszyscy beczeli!!!
KOCHAM GO! A moja sister oddała swojego labusia
OdpowiedzUsuńmusiała syf w domu taki robił a i szkoda psa bo w bloku
mama moja nie chciała go a mogła bo przecie ogrod wielki...ech
TEo go pokochał...
ale poszedł w dobre rece
wszyscy beczeli!!!