Jako, iż w Wigilię zwierzęta miały przemówić ludzkim głosem, postanowiłam poświęcić trochę uwagi Dropsowi. Nie chciał jednak udzielić nam żadnych informacji, co więcej nic poza jego HAU HAU z pyszczka nie wydobyło się...
Staraj się pokazać to, czego bez Ciebie nkt by nie zauważył
O mnie
- Rodzynkowa
- Dorota... Trzydziesto- kilku latka. Matka wspaniałej czwóreczki... Żona wspaniałego męża... Kochająca fotografię... Kochająca ( nie mylić z potrafiąca) uwieczniać na zdjęciach swoje i nie tylko pociechy, zwierzęta, naturę...wszystko co popadnie... Jednym słowem fotoholiczka... Dlaczego Rodzynkowa?- od jedynego syna zwanego Rodzynkiem...
środa, 29 grudnia 2010
niedziela, 26 grudnia 2010
Wigilia
I minęły...
Kolejne za rok
Ale atmosfera nadal pozostała...
Bylo miło, rodzinnie, choinkowo...
Zdjęć ilość wieelka, ale takich "normalnych", z doskoku...
Były zdjęcia z babcią, dziadkiem, rodzicami, siostrami, tylko z bratem jakoś tak brak, bo focha miał...
czwartek, 23 grudnia 2010
Poczuć magię świąt...
Już niebawem, zasiądziemy przy stole wigilijnym, podzielimy się opłatkiem, westchniemy o Zmarlych, którzy jeszcze tak niedawno byli razem z Nami, spróbujemy 12 potraw, zaśpiewamy kolędy, pójdziemy na Pasterkę...Bo Narodzi się Zbawiciel.
Życzenie chciałam złożyć wszystkim zaglądającym tutaj do nas:
Życzę Ci pokoju,
życzę Ci takich rąk, które nie będą się długo zastanawiać czy komuś pomóc...,
życzę Ci odpowiednich słów w odpowiednim czasie,
kochającego serca, któremu dasz prowadzić się przez życie,
aby wszędzie tam gdzie Ty, był i Twój pokój-
Życzę Ci miłości, szczęścia, poczucia bezpieczeństwa,
wiele dobroci, przez którą człowiek staje się kimś więcej.
Życzę Ci spotkań z takimi ludźmi,
którzy w chwilach trudnych dodadzą Ci odwagi,
którzy Cię pocieszą, gdy przyjdzie na Ciebie godzina smutku
oraz życzę Ci małych spraw, które Cię ucieszą,
życzę Ci jeszcze, aby każdy dzień był pełen szczęścia dawkowanego w perfekcyjnych dawkach,
które dodadzą Ci poczucia, że Nowonarodzony uśmiecha się do Ciebie..
A teraz kilka zdjęć choinkowych
czwartek, 16 grudnia 2010
Cieszyć się chwilą
Z Minolty zdjęcia wywołałam.
Co prawda- idealne nie są, bo to moje pierwsze zdjęcia tego typu aparatem...
Oto efekty:
Co prawda- idealne nie są, bo to moje pierwsze zdjęcia tego typu aparatem...
Oto efekty:
sobota, 11 grudnia 2010
Mikolaj;)
Korzystając z faktu, że Mikołajki były trzeba było sesję Mikołajową zrobić...
Było wesoło.
Patryk podsumował całą pracę tak: Mama, fajna taka sesyjka. Kiedy następna?
Na fotkach: Izabela, Patryk i siostrzenice: Julka (8) i Wiktoria (2)
Kasiu, tlo prasowane bylo, ale sie wymielo:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)